Lato dobiega końca i warto już zastanowić się nad urlopem zimowym. Dla nas to mogą być wczasy, a dla naszych dzieci zimowiska lub obozy zimowe. Obozy w górach to pewność udanego wypoczynku i moc zimowych atrakcji. Dokładnie co rok wyjeżdżamy całą rodziną albo oddzielnie, różnie to do Austrii, Włoch czy Słowacji. Zaś w tym roku wybieramy się na narty do Szczyrku (jeździłam tam na obozy zimowe, jeszcze w liceum) albo do Wisły. W zeszłym roku moje pociechy były w Chopoku. Obozy zimowe tam organizowane, kadra, doprawdy super, polecam. Zaś tak w ogóle to moi dwaj synowie, tak już jeżdżą na nartach, i na desce, że głowa mała. Z kolei ja przy nich czuję, że właściwie już się starzeję, forma nie ta…no cóż, za mało aktywności fizycznej.Snowboardowe i narciarskie obozy, moim zdanie, to świetny pomysł na ferie w górach dla dzieciaków. Z mężem w tym roku, chcemy wykupić dla siebie wczasy, zaś dla naszych dzieci obozy zimowe. Niemniej jednak nie wiem jeszcze tylko, czy chcą jechać razem, czy osobno, pożyjemy zobaczymy. Chwilowo, patrząc za okno, nie widać jeszcze oznak września i jesieni. Lato minie, jak z bicza strzelił. W końcu czas leci…