Obóz narciarski czy snowboardowy?

Zazwyczaj gdy nadchodzą ferie zimowe bardzo wielu rodziców ma dylemat, w jaki sposób zorganizować szkrabowi wolny czas. Wielu decyduje się wysłać swoje pociechy na obozy narciarskie. Lecz czy jest to dobry pomysł ? Rzecz jasna obozy zimowe to zdecydowanie dobry pomysł! Szczególnie jest to szansa dla dziecka na nauczenie się jazdy na nartach tudzież podszkolenie swoich umiejętności. Dodatkowo zachęcimy je do tego, aby aktywnie spędziło wolny czas. Wszak to zdecydowanie lepsza alternatywa wobec wielogodzinnego przesiadywania przed ekranem komputera. Zimowe ferie w górach to również szansa nawiązania nowych kontaktów z rówieśnikami. Tak więc jak widać sposobów na pożyteczne, a jednocześnie pełne atrakcji ferie w górach jest dużo. Doskonałym rozwiązaniem są głównie obozy snowboardowe (megawakacje.pl), które aktualnie cieszą się równie dużą popularnością, co narciarskie. Wszak w obu przypadkach można nauczyć się określonego sportu od podstaw, i rozwijać już nabyte umiejętności. Oczywiście, jest to znakomita okazja na to, aby dziecko nieco się usamodzielniło w czasie takiego wyjazdu. Oprócz tego może także nieco odpocząć od dotychczasowych obowiązków. Atutem jest również fakt, że dzieciak może poznać nowe miejsca i lokalne atrakcje, a gdy obóz odbywa się za granicą podszlifować trochę znajomość języka obcego. Z całą pewnością decyzja o pierwszym wyjeździe powinna być podjęta bardzo rozważnie. Wszak to właśnie ów pierwszy wyjazd może być decydujący! Oczywiście, każdy rodzic, który chce wysłać dziecko na ferie powinien też dobrze sprawdzić organizatora takiej wyprawy, który musi być wiarygodny jak i zagwarantować podopiecznym maksimum bezpieczeństwa.

Francja zimą

O ile ktoś nie był we francuskich Alpach, a dokładniej w Alpe d’Huez, niedaleko Grenoble, to proponuję udać się do tej malowniczo położonej miejscowości. Ośrodek narciarski Alpe d’Huez znajduje się w południowej części masywu Grandes Rousses na lodowcu Sarenne. Ośrodek liczy sobie łącznie 220 km tras dla pasjonatów sportów zimowych. Ów teren liczy sobie nie mniej, nie więcej jak 10000 tysięcy hektarów. Nad ośrodkiem wznosi się szczyt Le Pic Blanc– 3300 m nad poziomem morza, a stąd rozpościera się widok między innymi na Mont Blanc. Szlak ze szczytu ma 16 km a także znakomicie nadaje się dla spragnionych adrenaliny kamikadze. Zaś dla początkujących narciarzy są przygotowane odpowiednie stoki. Zimowiska organizowane dla dzieci, obozy narciarskie tzn. ferie w górach to naprawdę dobra okazja dla pragnących się, dopiero nauczyć się panowania nad dwoma płozami oraz kijkami, które w przyszłości dostarczą na pewno wielu wrażeń. Świetnym sposobem na ferie są wczasy a także obozy w górach dla młodszych adeptów sportów zimowych. Już po Polsce, człowiek się najeździł, więc obecnie pora na zagranicę. Swoją drogą, wiecie że Alpe d’Huez jest nazywana Wyspą Słońca, a dlaczego? Sprawdźcie sami.

Kompletny odjazd

narty 1020 par Lukasz Gondek

Kto z nas nie pamięta utworu Guano Apes – Lords of The Boards? Tę piosenkę zna z pewnością niejeden trzydziestolatek, możliwe że trochę młodsze pokolenie także. Nastolatki mogą już nie kojarzyć owego utworu. Jakie to były piękne czasy, liceum, ferie zimowe, obozy w górach, a głównie obozy snowboardowe oraz obozy narciarskie, co roku przez całe cztery lata niemal z tą samą grupą. W dzisiejszych czasach sobie nie wyobrażam urlopu zimowego bez nart jak i deski. Dzieci moje niewątpliwie będę wysyłała na zimowiska w góry. Tak jak mnie rodzice od zawsze wysyłali, głównie na zimowiska snowboardowe, za co jestem im niezwykle wdzięczna. Wracając do piosenki,.tak czy siak, kawałek idealnie oddaje atmosferę samego sportu jakim jest jazda na tej śniegowej desce. W sumie szał na zimowiska narciarskie i zimowiska snowboardowe jest, był i będzie. Jeśli chcesz aby twoje dziecko nauczyło się, któregoś z tych cudownych sportów zimowych lub spędziło aktywnie ferie (nie nudząc się przed telewizorem w mieście, czy chodząc po galeriach handlowych) znajdź fajny obóz zimowy, oferty w sumie już są i jest w czym przebierać. Przede wszystkim ustalmy wspólnie cel wyjazdu. O sprzęt nie ma co się martwić, wypożyczy się na miejscu (do nauki – najwłaściwszy tylko taki). Potrzebne jest jedynie skompletowanie stroju, zaś głównie kask (jak dla mnie to podstawa) i można jechać. Mimo że mam już swoje lata, to jazda na nartach i snowboardzie sprawia mi cały czas podobną frajdę jak kiedyś. Ferie w górach, obóz młodzieżowy, jak i zimowiska (jak zwał, tak zwał) to po prostu wymarzona okazja do nauki obydwu dyscyplin.